Szalenie w terenie :)

Niedziela, 28 marca 2010 · Komentarze(2)
Trochę jazdy po KPN'ie, dwa raz szlak zgubiłam i nieźle się nakręciłam, więc nie wyszło to co było w planach. Niestety złapały mnie problemy natury gastrycznej, także pod koniec ledwo jechałam i wróciłam kawałek autobusem

Trening, po mieście.

Wtorek, 23 marca 2010 · Komentarze(0)
Trochę też kręcenia po lasku, 6 podjazdów pod skarpę (przełożenie 3x9 :D) i ciągła czerwona fala :(